T.REX

 

T.Rex w Porcys's Guide to Pop

Miejsce:
Londyn (Anglia).

Lata aktywności:
1967-1977 (działalność przerwana tragiczną śmiercią lidera w wypadku samochodowym).

Kluczowe postaci i ich wkład:
Marc Bolan (prawdziwe nazwisko Mark Feld – pseudonim skombinował zapatrzony w swojego idola BObadyLANa) – spiritus movens. Ale trzeba napomknąć o roli genialnego producenta Tony'ego Viscontiego, który pracował z grupą od początku i prawie do końca – bez jego słynnych smykowych aranżów nie rozmawiamy o "feelingu" T.Rex.

Dlaczego właśnie oni?
Na początku pomykali psychodeliczny folk pod nazwą Tyrannosaurus Rex. Legenda głosi, że Maciej Cieślak po seansie ze Spirit They're Gone odparł: "e tam, posłuchajcie se wczesnych nagrań T.Rex" (to mówię na zasadzie, że wszystko już było, a ideały nie istnieją). Lecz sławę i apogeum artystyczne zawdzięczają estetyce zwanej "glam". Mówisz "glam", myślisz T.Rex. Szerokiej publice ten ufundowany na rokendrolowej energii, melodycznej słodyczy i pulsacji boogie styl – brakujące ogniwo między hippisami, a punkami (New York Dolls, hej ho) – kojarzyć się będzie zwłaszcza z blichtrem wizerunku (brokatowy makijaż, koturny, świecące wdzianka). Pod tym płaszczykiem dla mas, wszakże, krył się – przynajmniej u Bolana – niezwykle unikatowy sposób wyrażania złożonych uczuć, emocji, wrażeń. Gościu miał "to coś", zwane charyzmą – ciarki gwarantowane przy zetknięciu z jego ekspresją głosową. Prywatnie dodam, że złapałem t-rexowego bakcyla jako ośmioletni bodaj szkrab, kiedy mama pokazała mi w "Raporcie Coca Coli" MTV (ktoś kojarzy?) video do "Children Of The Revolution"; następnie przez lata stopniowo odkrywałem ich repertuar i im jestem starszy, tym bardziej go cenię; dziś sądzę, iż do jego pełnego zgłębienia trzeba dojrzeć.

Dziura w stogu siana:
Dziwna sprawa, bo kupuję ich w całości, a zarazem intuicyjnie wyczuwam, że potencjał był wręcz na więcej...

5 esencjonalnych kawałków:
"Metal Guru", "Cosmic Dancer", "Children Of The Revolution", "Get It On", "20th Century Boy".

Opis na GG:
"And when I'm sad / I slide" (niesamowity wers, nadal rozkminiam).

Płyta, której wstyd nie mieć:
Electric Warrior i The Slider to niemal religia.

Influenced by:
Chuck Berry, Elvis Presley, Bob Dylan, Bitle, Stonesi.

Influence on:
Suede, Destroyer, Mansun, Devendra Banhart, w ogóle "2 Hearts" Kylie, ale o tym gdzieś niedawno wspominałem...

Księstwa przyległe, lenna i terytoria zamorskie:
No i jedziemy (0:23!) z tym glamem – Roxy Music, Mott The Hoople, Bay City Rollers, Slade, Sparks, Sweet, Gary Glitter, Transformer Reeda... Generalnie polecam sprawić sobie porządną składankę glamowych hitów, jeśli komuś szkoda kasy.

Coś jeszcze?
W filmie Billy Elliott wykorzystano utwór "Cosmic Dancer" i zastanawiam się, czy to aby nie najlepszy tego rodzaju manewr w dziejach kina (lol). Nie, ale naprawdę – dopasowanie nastroju oscyluje koło 100%. Tu po raz kolejny delikatnie wskazuję środkowy palec pod adresem oferm, które jarają się żenującym finałem Fight Club.
(Porcys, 2009)

* * *

jesień bieżącego roku to dla fanów Marka Felda czas szczególnej zadumy – we wrześniu obchodzili zarówno 70. rocznicę urodzin, jak i 40. rocznicę śmierci swojego idola. o uformowanym z kolei 50 lat temu T. Rex pisałem już kiedyś hasłowo w Guide to Pop (patrz wyżej), a zresztą po tym jak Reynolds wyczerpał wątek w książce o glamie, to nietaktem byłoby silić się na jakieś odkrywcze spostrzeżenia. pamiętajmy po prostu, że w tym przypadku wyjątkowo w znacznej mierze chodziło nie tyle o same "wyabstrahowane" piosenki (covery T. Rex to bezsens i nieporozumienie), lecz o postać Bolana – jego magnetyzującą osobowość, charyzmę i urok, niesprecyzowany "czynnik X", wyczuwalne cechy przywódcze i wrażliwość odnoszącą się do naiwnej wyobraźni dziecka, z uwzględnieniem takich sfer jak baśnie, czary, magia. choć rzecz jasna same TUNE'Y to w tych wykonaniach kawał historii popu, na którym się wychowałem. co do plejki: Electric Warrior na Spoti jawi się żartem (uratowały mnie bonusowe wersje z reedycji 2CD), no i szczególnie polecam wsłuchać się w niedoceniony późniejszy okres, pełen smacznych HIDDEN GEMS.

prywatne top 10:

1. Children of the Revolution
2. Broken-Hearted Blues
3. Hot Love
4. Cosmic Dancer
5. Mister Mister
6. The Street & Babe Shadow
7. Metal Guru
8. Ride My Wheels
9. Get It On
10. 20th Century Boy